Sesja narzeczeńska Ani i Michała

Hejka!

Anię i Michała poznałam w akademiku. Mieszkaliśmy na jednym piętrze i na początku byli dla mnie sąsiadami, od których zawsze pożyczałam cebulę.
Z czasem nasza znajomość zaczęła rozkwitać i pożyczaliśmy sobie różne rzeczy :D
A teraz, po sześciu latach, wyprowadzkach z akademika, wyjeździe Ani i Michała z Torunia, spotkaliśmy się w sercu miasta, w którym zaczęła się nie tylko nasza znajomość, ale też rozkwitła miłość tych dwojga...


...którzy, swoją drogą, niedawno wzięli ślub <3 
Wszystkiego, co najlepsze na nowej drodze życia, Kochani!

Ania w moich oczach jest zwariowaną, ciągle uśmiechniętą dziewczyną. Burza rudych loków dodaje tylko ekspresji jej wyglądowi i podkreśla charakter. Mam wrażenie, że mogłybyśmy rozmawiać bez końca, a i tak nigdy w życiu nie zabrakłoby nam tematu :D
Michał z kolei jest bardzo spokojny i małomówny. Kojarzy mi się z osobą rozważną i taką potrafiącą się dobrze zachować w poważnej sytuacji.
Połączenie ich charakterów daje niesamowitą mieszankę, a wszystko scalone miłością jest wręcz idealne!
Na sesję dla Ani i Michała nie wyobrażałam sobie innego miejsca jak Stare Miasto w Toruniu (no może poza akademikiem ;)). Romantyczna sceneria połączona z pięknym światłem zachodzącego słońca to coś, o czym myślałam.
Od samego początku nie ukrywałam, że przy tej sesji bardzo inspirowałam się sceną z Pamiętnika- jednej z niewielu ekranizacji powieści mojego ulubionego Autora, którą uwielbiam.

Oto ta scena:




Ale wiecie co jest najlepsze w całej tej sesji?
To, że niemal w każdym miejscu, w którym robiliśmy zdjęcia było sporo ludzi (zwłaszcza na ul. Szerokiej), a moim modelom w ogóle to nie przeszkadzało.
Miałam wrażenie, że dla nich świat nie istnieje, gdy mają przy sobie siebie nawzajem.

To mega wzruszające :)
Dziękuję Wam za miło spędzony wieczór 💜
Zapraszam na Insta i Fejsa!

Martyna

Komentarze

Popularne posty