Sesja zdjęciowa z Arytiuel

Hej, cześć!

Dzisiaj pochwalę się kilkoma ujęciami z, wymagającej dla mnie, sesji zdjęciowej z Sandrą. Bardzo lubię współpracować z tą panią, ponieważ to właśnie na tych sesjach mogę uwolnić swoją kreatywność i zrealizować nawet te najdziwniejsze pomysły. Tym razem padło na długo planowaną zakonnicę.


Jak wspomniałam wyżej tę sesję planowałam już dawno temu- myślę, że mogły minąć nawet z 3 lata, niestety nie udało mi się spotkać żadnej osoby, która byłaby zainteresowana takim, kontrowersyjnym dla wielu, tematem. Okazało się, że Sandra miała podobny problem. Zawsze chciała zrealizować coś w podobnym stylu, ale wszyscy odmawiali, często ze względu na miasto, w jakim mieszkamy i ilość osób wyznania Katolickiego.

Na szczęście spotkałyśmy siebie i poruszyłyśmy temat takiej sesji. W końcu zdobyłam odpowiedni strój i, co prawda, musiało minąć sporo czasu zanim udało nam się spotkać, ale z efektów obie jesteśmy mega zadowolone.
W sekrecie mogę powiedzieć, że jedna z fotografii trafiła nawet do pewnego projektu, ale więcej szczegółów na ten temat pojawi się w swoim czasie ;)

Powstały efekt końcowy jest zderzeniem się naszych wizji, dzięki czemu powstało coś zupełnie innego. Dzięki tej współpracy mogłam poćwiczyć photoshopa i chociaż wiem, że jeszcze nie jest idealnie to cieszę się, że mogę rozwijać swoje pasje i doszkalać się w nowych technikach obróbki zdjęć.
Jak możecie zauważyć zdjęcia różnią się od siebie obróbką i wyglądem modelki. To wszystko jest spowodowane innymi wizjami. Ja chciałam, żeby oczy Sandry były czarnymi dziurami, ona zaś widziała je jako same białka.
W mojej wizji nie było popękanej skóry, u niej tak. Nie chciałam tworzyć kilka wersji jednego zdjęcia, tylko poeksperymentować przy różnych ujęciach.

Praca nad tymi fotografiami idzie mi bardzo powoli, a Sandra jeszcze nie dostała wszystkich zdjęć, ale spowodowane jest to tym, że bardzo zależy mi na jak najlepszym efekcie, więc nad jedną fotografią spędzam naprawdę dużo czasu, którego wcale nie mam aż tak dużo :D

Mam nadzieję, że już niedługo uda mi się uporać ze wszystkimi zdjęciami i będę mogła pochwalić się całą galerią.

Już na koniec chcę tylko zaznaczyć, że nasza sesja nie miała na celu urażenia niczyich uczuć religijnych, jest to po prostu nasza interpretacja postaci zakonnic pojawiających się w horrorach.

Miłego dnia <3

Komentarze

Popularne posty